Sok, nektar, napój to wbrew pozorom produkty, które różnią się znacząco pomiędzy sobą. Jak więc odróżnić wartościowy sok od wody z cukrem, barwnikami i konserwantami? Oto wskazówki.
Sok, nektar, napój
W jaki sposób rozróżnić od siebie sok, nektar i napój? Poniżej przedstawiamy podstawowe różnice.
Sok owocowy
Zgodnie z prawem sokiem nazywa się napój, który posiada zdolność fermentacji. Oczywiście mimo tej możliwości, nie poddaje się go temu procesowi. Powstaje ze zdrowych, świeżych i dojrzałych owoców oraz warzyw. Należy zaznaczyć, że dobrej jakości sok musi zawierać od 85% do 100% owoców. Oprócz tego produkt ten może zawierać śladowe ilości cukru, który pochodzi z owoców lub ze ściśle określonych naturalnych substancji słodzących jak np. syrop fruktozowy.
Z kolei soki warzywne mogą być doprawiane cukrem lub miodem, a także solą, ziołami oraz kwasem cytrynowym. Smak zarówno soków warzywnych jak i owocowych można wzbogacać np. witaminami oraz związkami mineralnymi. Zabronione jest jednak dodawanie do nich sztucznych barwników i aromatów oraz substancji konserwujących.
Wartość odżywcza soku uwarunkowana jest od jego rodzaju. Najbardziej wartościowe są soki mętne (przecierowe) lub zawierające cząsteczki owoców. Warto zaznaczyć, że soki warzywne stanowią bardziej odżywczą formę niż soki owoce. Stanowią bowiem bogatsze źródło żelaza, magnezu, wapnia, błonnika oraz beta-karotenu.
Nektar
Nektar jest rozcieńczonym sokiem z wodą, przecierem lub mieszanką obu tych produktów. Do nektaru można dodać większe ilości cukru niż do wcześniej wspomnianego soku. W odróżnieniu od soku, nektar może również zawierać w swym składzie substancje słodzące i zakwaszające. W nektarach, które zawierają informację „bez cukru” lub „o mniejszej wartości energetycznej”, cukier w dużej mierze zastępują słodziki. Należy jednak zaznaczyć, że tego rodzaju napoje nie powinny zawierać żadnych sztucznych substancji.
Smak oraz zabarwienie nektaru warunkują wyłącznie owoce oraz warzywa wykorzystane do jego produkcji. W przypadku tego rodzaju napojów ilość wsadu owocowego jest mocno określona i uwarunkowana rodzajem owoców:
- jabłka i pomarańcze – min. 50%;
- czarne porzeczki – min. 25%;
- śliwki – min. 30%;
- wiśnie – min. 35%.
Napój owocowy
Napój stanowi najmniej wartościowy produkt do picia. Jego bazę stanowi woda z sokiem, w którym znajduje się maksymalnie 30% wsadu owocowego. W przypadku napojów owocowych ich producenci mogą dodawać do produktów różne związki poprawiające smak oraz zapach. Jednym z głównych „grzechów” jest dodawanie dużych ilości cukru, w związku z tym produkty te okazują się istną bombą pustych kalorii. Ponadto w ich składzie znaleźć można dużą ilość konserwantów oraz ulepszaczy smaków.
Czytając etykietę napojów owocowych warto zwrócić uwagę czy jest on pasteryzowany czy utrwalony obecnością konserwantów, a także jaki procent stanowi wsad owocowy, a ile aromaty oraz barwniki.
Spirulina posiada w pełni naturalne witaminy i minerały o wysokim stężeniu. W jej skład wchodzą m.in.: biotyna, beta-karoten, kwas foliowy, tiamina, niacyna, witamina D, E i inne witaminy oraz białko i błonnik. To też źródło cynku, magnezu, wapnia, żelaza
Zobacz tutaj ...
Spirulina w proszku to słodkowodna alga, zawierająca duże stężenie witamin, minerałów i innych, ważnych składników odżywczych. Wysoką jakość uzyskano dzięki odpowiednim warunkom klimatycznym, przestrzeganiu restrykcyjnych norm podczas hodowli i …
Zobacz tutaj ...
Napoje to najgorszy wybór do picia, a niestety wiele osób sięga po nie nawet każdego dnia 🙁 Ja na co dzień pije wodę, ewentualnie czasami sok owocowy zawsze pomarańczowy.
Dobrze, że o tym piszesz, bo wiele osób nie zwraca uwagi czy pije sok, nektar czy napój.
Ciekawy wpis. Ja piję głównie wodę i herbaty ziołowe, ale moja druga połówka zawsze bardzo zwraca na to uwagę.
nie pijam ani soków ani nektarów, stawiam na wodę, najczęściej tę z kranu;) dbam o środowisko
Pamiętam jak kiedyś byłem przekonany że nektar jest lepszy. Nie wiem dlaczego, ale długo nie weryfikowałem tego przekonania. Wyrobiłem sobie przez to nawyk sprawdzania wiedzy, którąś posiadam gdzieś tam skądś tam
Mam wrażenie, ze w naszym kraju nadużywa się słowa „sok”. Córa ma roczek i pija tylko wodę. Ja sporadycznie sięgam po soki. Nektary i napoje omijam.
Zazwyczaj wybieram po prostu wodę, ale później w kolejce są soki 🙂
Ciekawy wpis, bo rzeczywiście mam wrażenie, że my zazwyczaj nie do końca rozróżniamy te pojęcia 🙂
Najbardziej lubię soki, szczególnie przeze mnie robione 🙂