Aktualizacja: 21 października 2021
Algi rosną na różnej głębokości, a to zmienia widmo światła, które do nich dociera – najgłębiej przenika światło niebieskie, najpłycej zatrzymywane jest czerwone i zielone. Przystosowały się do tego algi, które wykształciły różne zestawy barwników pozwalających im na wykorzystanie światła w fotosyntezie. Algi czerwone (brunatnice) żyją głębiej, a zielone (zielenice i sinice) płycej. Oczywiście wraz ze zmianą podstawowego barwnika nastąpiły też dość daleko idące zmiany w szeroko rozumianym składzie chemicznym. Ten zaś przekłada się na aktywność biologiczną alg wykorzystywanych w kosmetyce i suplementacji diety.
Spis treści
Podstawowe różnice w składzie chemicznym alg
Algi zielone zawierają więcej magnezu i zdecydowanie więcej białek. Z kolei algi czerwone zawierają więcej substancji utrzymujących wilgoć. Woda głębiej jest silniej zasolona, więc utrzymanie mniejszego stężenia soli w tkance alg wymaga aktywnego wiązania wody. Substancją, której czerwone algi zawierają więcej jest też błonnik i pektyny.
Zastosowania alg czerwonych i zielonych – porównanie
Algi czerwone są częściej wykorzystywane w kosmetyce. Zawierają spore ilości związków o działaniu nawilżającym, w tym kilka o niewielkich cząsteczkach. Pozwala im to na przenikanie o kilka warstw komórek głębiej niż w przypadku związków uwolnionych przez algi zielone. Wyższa zawartość błonnika sprawia, że brunatnice są wykorzystywane w suplementach diety wspomagających odchudzanie, jednak w praktyce w obu przypadkach, zarówno w algach zielonych, jak i czerwonych, przy dawce przewidzianej przez producentów, błonnika jest zbyt mało, aby dał on widoczne efekty. Dodatkowo algi czerwone chronią się przed wolnymi rodnikami przede wszystkim dzięki swoim czerwonym barwnikom, natomiast u zielonych role ochronna odgrywają białka enzymatyczne i witaminy. To sprawia, że obie grupy alg mogą być wykorzystywane w diecie ochronnej, ale ich skuteczność będzie różna. Nie można jednak wskazać, które z alg są skuteczniejsze, jako że zależy to nie tylko nawet od gatunku tych roślin, ale także indywidualnych cech organizmu człowieka. Każdy będzie w innym tempie reagował na suplementację obiema grupami alg.
Ze względu na wyższą zawartość błonnika suplementacja alg czerwonych minimalnie częściej powoduje przykry skutek uboczny jakim jest krótkotrwała biegunka. Nieduża zawartość białka sprawia, że algi czerwone nie nadają się do suplementacji w diecie sportowej. Z kolei zielone algi, które w suchej masie mają nawet do 80% białka, znakomicie się do tego nadają. Zarówno czerwone, jak i zielone algi mają dobre właściwości oczyszczające, stąd w czasie detoksu można stosować je zamiennie. To samo dotyczy kosmetyków oczyszczających. Czerwone algi wprawdzie lepiej nawilżają, ale za to zielone skuteczniej odżywiają, a obie grupy doskonale oczyszczają.
Którą algę wybrać?
Porównanie na zasadzie lepszy-gorszy jest w tym przypadku niemożliwe, ponieważ wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i oczekiwań pacjenta, a także składu danego preparatu. Ten nie zależy wyłącznie od dominującego typu algi, ale także od sposobu obróbki, gatunków alg czy zawartości substancji pomocniczych.
Jeśli chodzi o ceny, tutaj także nie ma zwycięzcy. W zależności od jakości preparatu, wielkości opakowania i gatunku użytego surowca mogą się one zmieniać w zakresie od kilkunastu do kilkuset złotych za opakowanie. Dodatkowo te najtańsze zwykle nie są ani skuteczne, ani bezpieczne. Wybierając więc między czerwonymi i zielonymi algami warto zastanowić się nad tym, jaki cel się chce osiągnąć. W końcu poszczególne suplementy mogą być w różnym stopniu przydatne w konkretnych przypadkach. Jedyną zasadą, której przestrzegać należy zawsze, jest niekupowanie produktów od nieznanych producentów.
Zobacz również: Algi – 7 korzyści, które mogą Cię zaskoczyć.
Spirulina posiada w pełni naturalne witaminy i minerały o wysokim stężeniu. W jej skład wchodzą m.in.: biotyna, beta-karoten, kwas foliowy, tiamina, niacyna, witamina D, E i inne witaminy oraz białko i błonnik. To też źródło cynku, magnezu, wapnia, żelaza
Zobacz tutaj ...
Chlorella posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne nie wpływając przy tym na florę fizjologiczną. Bardzo dokładnie usuwa toksyny z organizmu ...
Zobacz tutaj ...
Bibliografia
- Gumiela E., Szulińska M., Bogdański P., Wpływ suplementacji Spiruliny na wybrane parametry antropometryczne i biochemiczne, Forum Zaburzeń Metabolicznych, 4/2013.
- Grzebisz N., Żywność funkcjonalna w diecie sportowców, KNUV, 2/2017.
- Jękot B., Hałaszuk P., Rzewińska A., Rojowski J., Muszyńska B., Preparaty zawierające algi źródłem substancji prozdrowotnych, MIR, 1/2016.
- Nuhu A., Spirulina (Arthrospira): An Important Source of Nutritional and Medicinal Compounds, Journal of Marine Biology, 4/2013.
- Capelli B., Cysewski G., Potential health benefits of spirulina microalgae, Natura Foods, 2/2010.
Jak zwykle rzetelny tekst:). Nie używam alg, ale jutro lecę do Tanzanii i na pewno na Zanzibarze zobaczę jak kobiety je zbierają. Może coś kupię.
Na ten moment algi nie zachęcają mnie, ale nigdy nie mów nigdy, bo z tego co piszesz, to trochę właściwości dobroczynnych to one mają, więc może warto się zainteresować tematem 😉
Hmm, nigdy nie jadłam alg, chyba wolę sezonowe polskie produkty 🙂
Mogę się pochwalić, że stosowałam algi zanim stały się modne 😉
Kiedyś brałam tabletki ze spiruliną, na pewno nie zaszkodziły i był lekki spadek wagi. 🙂