Spirulina ze względu na bogactwo substancji mineralnych i organicznych jest używana jako suplement o działaniu wzmacniającym. Pamiętać jednak należy, że nie jest to jedyny sposób na wzmocnienie organizmu, ani też nie w każdym przypadku optymalną postacią suplementu będą kapsułki czy pastylki. Sporo zalet mają koktajle, które często są tylko „przyprawiane” glonami, ale za to różnica w ich skuteczności osiągana w ten sposób jest olbrzymia.
Zanieczyszczenia środowiska oraz wszechobecne substancje wzbogacające w żywności sprawiają, że Państwa organizmy są cały czas narażone na oddziaływanie związków chemicznych, przeciw którym nie dysponują żadnymi skutecznymi środkami obrony. W toku ewolucji nie były one potrzebne, za to dziś ich brakuje. Na szczęście dzięki niektórym suplementom można uzupełnić braki natury.
Jeśli przyjrzycie się Państwo ofercie sklepów z suplementami, na pewno zauważycie, że wielu producentów wprowadza na rynek nie tylko suplementy z jednej algi, w naszym przypadku Spirulina, ale także takie, które mają kilka składników. Popularny zestaw to Spirulina + Chlorella, a z innych połączeń także Spirulina + magnez lub selen lub wapń itd.
Zastosowanie alg, w tym Spiruliny, wcale nie ogranicza się do suplementacji diet. Z powodzeniem można wykorzystać te glony również do wzmocnienia maseczek domowej roboty, a są dodawane również na skalę przemysłową do produktów koncernowych, choć w ilościach często poniżej progu skutecznego działania.
Jeśli szukaliście Państwo suplementów na bazie algi Spirulina, to z pewnością zauważyliście, że różnice cenowe między propozycjami kolejnych producentów są dość znaczne. Z doświadczenia wiemy, że często właśnie cena jest argumentem decydującym, co prowadzi do tego, że wybrane produkty nie spełniają później Państwa wymagań jakościowych. Jak więc patrzeć na ceny suplementów ze Spiruliną, żeby wybrać odpowiedni preparat?
Polski rynek suplementów jest jeszcze bardzo niedojrzały i większość konsumentów zwraca raczej uwagę na cenę, a nie rzeczywiste właściwości. Wciąż dajemy się złapać na lep haseł reklamowych, ale rzadko interesuje nas to, co tak naprawdę znajduje się w suplementach. Efekt? Zniszczona wątroba, zerowa skuteczność, a na dodatek portfel wcale nie tak pełny, jak się spodziewaliśmy. Prześledźmy to zresztą na przykładzie rynku suplementów za algą Spirulina.
Jak każdy suplement diety, również Spirulina jest dostępna na polskim rynku w wielu „wersjach”. Poszczególne preparaty różnią się od siebie dawkami, wielkością opakowań, ceną, ale – i o tym raczej nie przeczytacie Państwo na opakowaniach – czystością oraz składem mikroelementowym. Wszystkie te czynniki należy wziąć pod uwagę przy planowaniu zakupów.
Wielu producentów suplementów diety, w tym także algi Spirulina, chwali się uzyskanymi certyfikatami. Oczywiście macie Państwo na pewno świadomość, że nie wszystkie są równie ważne, dlatego podpowiadamy, jak czytać informacje i jak je weryfikować, aby można było tego rodzaju dane wykorzystać do oceny jakości preparatów.
W wielu przypadkach jogurt może z powodzeniem zastępować dostępne w aptekach i dobrych sklepach probiotyki w postaci suplementów diety. Okazuje się jednak, że nie zawsze jest to najlepsza opcja i czasem, zamiast jogurtu, trzeba sięgnąć po inne środki.
Spirulina jest bardzo specyficzną rośliną. A jedną z najwyraźniejszych cech szczególnych jest wysoka zawartość białka, która, pomijając zmienność charakterystyczną dla produktów naturalnych, wynosi około 65% suchej masy komórek tej algi. Co więcej, białko to jest wysokiej jakości i przyswajalności.