Aktualizacja: 23 czerwca 2022
Wielu z nas zadaje sobie pytanie czym tak naprawdę jest gluten, czy faktycznie jest zdrowy i czy w ogóle powinien występować w naszej diecie? Na te i inne pytania z pewnością znajdziecie odpowiedź w poniższym artykule.
Spis treści
Czym jest gluten?
Gluten to nic innego jak białko roślinne, występujące w nasionach zbóż np. pszenicy, jęczmieniu czy życie. Składa się z dwóch białek: gliadyny i gluteniny. Dzięki niemu ciasta czy pieczywo stają się pulchne, elastyczne i dłużej zachowują świeżość. W wyniku tego także przez dłuższy czas mogą być spożywane. W przeciągu kilku lat gluten, podobnie jak laktoza, stał się alergenem, który uczula wielu z nas. Z tego też względu większość sklepów spożywczych, a także bary czy restauracje, stawiają na produkty wolne od tego składnika. Wychodzą naprzeciw nam, potencjalnym klientom. Jednak ceny takich produktów znacznie różnią się od tych, które zawierają gluten.
Ogólnie spoglądając na problem, uczulenie na to białko dotyczy od 3% do 6% ludzi. U 1% osób występuje celiakia, czyli całkowita nietolerancja glutenu. Jest to genetyczna choroba, która polega na zaburzeniach w metabolizowania glutenu. Składnik ten prowadzi do zaniku kosmków jelitowych jelita cienkiego, odpowiedzialnych za wchłanianie składników odżywczych. Zła wiadomość jest taka, że obecnie nie istnieją lekarstwa, które są w stanie wyleczyć tę chorobę. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest całkowite wykluczenie glutenu z diety. Wówczas kosmki jelitowe mają szansę się zregenerować.
Gdzie występuje gluten?
Do najbardziej znanych produktów zawierających gluten należą:
- pszenica;
- żyto;
- jęczmień;
- owies;
- bułka tarta;
- pizza;
- naleśniki;
- pieczywo;
- mąka pszenna, żytnia, jęczmienna;
- makaron pszenny i żytni;
- ciastka jak np. herbatniki;
- płatki owsiane, jęczmienne, żytnie;
- pierogi, kluski śląskie, pyzy, kopytka;
- jedzenie typu fast food.
Oprócz wyżej wymienionych produktów gluten może występować także w nabiale, wędlinach, sosach, sałatkach czy słodyczach.
Jakie są objawy uczulenia na gluten?
Objawy uczulenia na gluten mogą być natychmiastowe. Pojawiają się po kilku minutach lub godzinach od spożycia tego składnika. Może również zajść reakcja nieco późniejsza i objawy zaczynają następować po około 1-2 dniach od zjedzenia produktów z glutenem. Do najczęstszych i natychmiastowych objawów uczulenia na gluten należą:
Do późniejszych objawów uczulenia na gluten zalicza się zaostrzone atopowe zapalenie skóry (AZS).
Jakie produkty nie zawierają glutenu?
Produkty bezglutenowe to:
Czy gluten jest zdrowy?
W ostatnich czasach wiele słyszy się o glutenie. W większości są to jednak negatywne informacje typu „gluten upośledza układ pokarmowy”, „gluten powoduje wzrost masy ciała”. Tak naprawdę nietolerancja glutenu oraz celiakia dotyczy niewielkiego procentu ludzi i większość z nas nie wykazuje takich zaburzeń. Oczywiście tak jak we wszystkim, liczy się umiar i należy o tym pamiętać, także spożywając produkty z tym składnikiem. Dodawany jest on do pokarmu głównie po to, aby nadawać mu elastyczność oraz sprawić, by pieczywo było bardziej pulchne. Czy warto więc z niego rezygnować, kiedy z naszym układem pokarmowym wszystko jest w porządku?
Czy alergię na gluten da się wyleczyć?
Niestety alergię na gluten nie jest łatwo wyleczyć. Jedynym rozwiązaniem jest przede wszystkim eliminacja glutenu z codziennej diety. Warto pamiętać, że nie musimy eliminować go całkowicie. Początkowo można zmniejszyć jego spożywanie. Jeżeli objawy nadal będą się utrzymywać wówczas należy usunąć go całkowicie ze swojego menu. Nie należy jednak samemu podejmować decyzji i układać dietę bezglutenową. Warto udać się do lekarza specjalisty, który wykona badania diagnostyczne i podejmie odpowiedni kierunek działań.
Probiotyki od bioalgi zawierają aż 150 milionów wyselekcjonowanych, naturalnych i żywych szczepów bakterii. Uzupełniają dietę w składniki probiotyczne i roślinne takie jak Lactobacillus Sporogenesis (Bacillus Coagulans), Lactobacillus Acidophilus, ...
Zobacz tutaj ...
Bibliografia
- Kępińska-Pacelik J., Biel W., Znaczenie glutenu w technologii żywności i jego wpływ na zdrowie konsumenta, Przemysł Spożywczy, 75/2021.
- Bubis E., Przetaczek-Rożnowska I., Gluten i choroby wynikające z jego nietolerancji, Problemy Nauk Biologicznych, 2/2016.
- Ścibor K., Ostrowska-Nawarycz L., Kopański Z., Brukwicka I., Uracz W., Maslyak Z., Sklyarov I., Nietolerancja glutenu problemem zdrowotnym XXI wieku, Journal of Clinical Healthcare, 1/2015.
- Michałowska J., Pastusiak K., Bogdański P., Kontrowersje wokół glutenu, Forum Zaburzeń Metabolicznych, 3/2017.
Interesujący artykuł! Ja zakładam, że trzeba zachować we wszystkim umiar, ale nie warto ograniczać wszystkiego i wycinać pewnych grup produktów ze swojej diety.
Ciekawy artykuł,nigdy nie rozumiałem tego”szału” o jej to ma gluten…..tak naprawdę mało jest produktów zdrowych bo gdzie by nie spojrzał coś by się znalazło tym bardziej na jakimś odludziu hodować warzywa itp nie skażone powietrzem zanieczyszczonym w smog itd,wszystko dla ludzi,Pozdrawiam
Zgadzam się, że w przypadku osób, które nie są uczulone na gluten i nie mają celiakii, unikanie pszenicy jest bez sensu. Poza tym zawsze można wybrać orkisz, starą odmianę pszenicy o mniejszej zawartości glutenu.
Ciekawy i praktyczny artykuł 🙂
Teraz taka moda na ten „niezdrowy” gluten się stała. jeszcze kilka lat temu o tym nie słyszałam. Ja jem wszystko i nie mam żadnych problemów.
Rzeczywiście na temat glutenu słyszy się ostatnio sprzeczne opinie. Trudno mi się ustosunkować, bo nie jestem uczulona na gluten, niemniej bardziej preferuję tę drugą (bezglutenową) listę produktów. Wynika to jednak z upodobań smakowych, nie konieczności.
U mnie z glutenem to jest tak: wszystko co pszeniczne – odpada, resztę spokojnie mogę jeść. Ale pod 2 kawałkach pizzy czy kajzerkach już brzuch zaczyna się buntować.
Zgadzam się z tym demonizowaniem glutenu. A po drugie gluten glutenowi nierówny. Np. ten z dobrej pełnoziarnistej mąki orkiszowej w chlebku na zakwasie nie jest taki zły jak gluten z białej buły upieczonej z rafinowanej mąki. Na to już mało kto zwraca uwagę…
Nie robiłem nigdy badań na nietolerancję, ale odstawiłem gluten 4 mc temu. Moje samopoczucie się znacznie poprawiło. Zniknęły dolegliwości zgagi i wzdęć. Mam wiecej energi i lepiej sypiam.
Nie mam nic przeciwko glutenowi. Wychowałam się na nim. Ale nie widzę też nic złego w jedzeniu bezglutenowym. Wszystko jest dla ludzi. I wszystko w umiarze.
Sama zmagam się z nietolerancją glutenu, na diecie jestem już ponad rok. Odkąd dowiedziałam się, że zmagam się z tym problemem przeczytałam wiele publikacji i śmiało mogę stwierdzić, że gluten nie jest najzdrowszy, może spowodować wiele niekorzystnych problemów zdrowotnych, oraz często jego eliminacja zatrzymuje bądź doprowadza to cofnięcia się przewlekłych chorób. Ale jak najbardziej zgadzam się z tym, że jeśli ktoś jest zdrowy nie ma żadnych problemów zdrowotnych – śmiało może jeść – tylko rozsądnie i z umiarem 🙂
Przydatne informacje choć i tak na codzień często się zastanawiam nad produktami czy mogę je jeść czy nie. Zapomniałam o płatkach owsianych że muszę wykluczyć. Diagnoza lekarza spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Trzeba przywyknąć.
Mam swoje konkretne myślenie o wykluczaniu glutenu z diety w przypadku BRAKU uczulenia, ale nie nadaje się ono do publikacji. 🙂 Wszelkich bezglutenowych blogów i przepisów unikam jak ognia, podobnie jak tych bezlaktozowych czy bezcukrowych. Nie mam na nic uczulenia (poza roztoczami) i nie widzę powodu, żeby podążąć za tą głupią modą. Bo prawda jest taka (jak sam piszesz), że prawdziwy kłopot z glutenem ma niewielki odsetek społeczeństwa, ale teraz niestety trendy jest być na diecie bezglutenowej. Jak dla mnie – kompletna bzdura. 🙂
Wyczerpałaś temat, przydatne dla wszytskich którzy się tym tematem interesują, na szczęście mogę jeść wszytsko 🙂
Do każdej diety lepiej podejść ostrożnie, skonsultować się ze specjalistą, niż działać w ciemno. Dużo przydatnych informacji:)
Osobiście problemu z jedzeniem glutenu nie mam, ale moja koleżanka to co innego. Gdy zjadła kilka kromek białego chleba wyładowała w szpitalu. Myśle ze to tylko indywidualna kwestia
białka pochodzenia roślinnego co do zasady są dobre i gluten nie jest tutaj wyjątkiem. jedynie o kilku procent osób wywołuje negatywne efekty.
Zawsze mnie bawi teoria, że gluten tuczy… Cóż… Po prostu produkty, w których się znajduje są generalnie zwykle bardziej kaloryczne niż ich bezglutenowe składniki, ale nie gluten jest tu winny 😉
Ciekawy artykuł. Bardzo na czasie, tym bardziej, że coraz więcej znanych osób zdaje sie traktować gluten własnie w kategoriach zdrowy-niezdrowy, co jest jednak zdecydowanie niezrozumieniem tematu, delikatnie mówiąc 🙂
Kolejny dowód na działanie zasady „złotego środka”. Przy okazji – ten, który ją wymyślił, zasługuje na pośmiertnego Nobla ze wszystkich dziedzin, ponieważ zasada ta sprawdza się praktycznie wszędzie.
Obstawiam, że za x lat pojawią się prace o dobroczynnym działaniu glutenu 😉
Czyli 95% społeczeństwa wyklucza świeże bułeczki na śniadanie zupełnie niepotrzebnie? 🙂
Przykre, że na tyle rzeczy w dzisiejszych czasach jesteśmy uczuleni, mam wrażenie, że wbrew przyjmowanym dietom, u kolejnych pokoleń jeszcze bardziej będzie się wszystko nasilać.
Gluten stał się wrogiem publicznym numer jeden i ludzie często na fali tego ostracyzmu unikają go jak ognia. Rzeczywiście nadmiar glutenu w naszej diecie (nigdy dotąd nie mieliśmy tak łatwego dostępu do jedzenia jak w obecnych czasach) powoduje przesyt w organizmie i ten broni się reakcją alergiczną. Natomiast sam w sobie nie jest zły i jeśli nie mamy uczulenia, nie musimy go unikać.
Dobrze, że są artykuły takie, jak ten, które edukują w tej kwestii 😉
Bardzo interesujący i praktyczny artykuł 🙂 Ja wyznaję zasadę, że wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem i również do odżywiania ona się odnosi 🙂