Aktualizacja: 26 czerwca 2023
Rozszerzone pory to problem wielu kobiet, a także mężczyzn. Na szczęście istnieje wiele metod ich redukcji. Korzystanie z usług gabinetów kosmetycznych czy środków farmaceutycznych może wiele zdziałać. Jednak nie wykluczają one domowych metod, które są równie skuteczne na ich pozbycie się. Jakie wyróżniamy domowe sposoby na rozszerzone pory, które pomogą zniwelować ten problem?
Spis treści
Domowe sposoby na rozszerzone pory
Do prostych i efektywnych domowych sposobów na rozszerzone pory zaliczamy:
- Maseczki z glinką zieloną lub czarną – posiadają działanie mocno ściągające, dodatkowo mają właściwości przeciwzapalne i bardzo dobrze wpływają na zmiany trądzikowe, wysuszając je. Regulują również wydzielanie sebum. Polecane są dla skór trądzikowych i problematycznych. Warto przed nałożeniem takiej maseczki wykonać peeling skóry, aby efekt jej działania był jeszcze lepszy;
- Szczoteczka do mycia twarzy – głęboko oczyszcza pory, dzięki czemu wpływa również na ich odblokowanie. Podczas pocierania złuszcza delikatnie martwe komórki naskórka, poprawia jej ukrwienie odświeżając tym samym zmęczony wygląd skóry;
- Peelingi oczyszczające – jeden lub dwa razy w tygodniu warto złuszczyć naskórek peelingiem dobrze dobranym do rodzaju naszej skóry. Regularne jego stosowanie będzie chronić pory skórne przed gromadzeniem się w nich różnych zanieczyszczeń;
- Kwas migdałowy – zawarty w kosmetykach wpływa na ich zwężenie i spłycenie. W wyższych stężeniach występuje jako odrębny kosmetyk i posiada działanie złuszczające, wpływając odświeżająco na skórę;
- Serum z naturalnych składników – to podobna metoda pielęgnacji skóry co maseczki, jednak posiada więcej składników aktywnych. Serum można śmiało stosować nawet pod maseczkę, aby uzyskać lepszy efekt na skórze. Występuje w różnej formie, jako płyn, galaretka lub w postaci kremu;
- Maseczki ściągające z naturalnych surowców – takich jak np. jabłko, białko jaj, ogórek, borówki, brzoskwinia, Spirulina i Chlorella.
Domowe metody na rozszerzone pory skóry mogą być skuteczne, ale warto pamiętać, że wyniki będą się różnić w zależności od typu skóry i indywidualnych warunków. Oczyszczanie skóry regularnym użyciem łagodnego oczyszczacza może pomóc w usuwaniu nadmiaru sebum i brudu, co może zmniejszyć widoczność porów. Należy jednak pamiętać, że skuteczność tych metod może być ograniczona, a w przypadku problemów skórnych zalecane jest skonsultowanie się z dermatologiem.
Rozszerzone pory, a makijaż
Także osoby z rozszerzonymi porami chcą korzystać z rozwiązań makijażu. Przy wyborze kosmetyków do pielęgnacji czy makijażu należy jednak unikać tych, które w swoim składzie posiadają masło kakaowe, kokosowe lub silikony. Wykazują one działanie komedogenne, a więc zapychają pory skórne. Należy również unikać kosmetyków perłowych i rozświetlających, które w wyraźny sposób podkreślają niedoskonałości cery.
Podczas wykonywania makijażu można używać kosmetyków maskujących niedoskonałości skóry np. sypki puder matujący czy korektor. Przy nakładaniu ich warto stosować ruchy okrężne, aby kosmetyk mógł rozprowadzić się równomiernie na całej powierzchni skóry. Najlepiej gdyby kosmetyki te były hipoalergiczne.
Rozszerzone pory – pielęgnacja skóry
Sposoby na rozszerzone pory to nie tylko zabiegi. Jest to przede wszystkim właściwa pielęgnacja skóry. Należy więc wziąć pod uwagę kilka ważnych informacji. Przede wszystkim zawsze należy pamiętać o codziennym demakijażu twarzy, który jest kluczowy w prawidłowym funkcjonowaniu, a co za tym idzie, dobrym wyglądzie skóry. Resztki makijażu, które pozostają na skórze, wnikają w otwarte kanały porów skóry tworząc później źle wyglądające zaskórniki. Aby tego uniknąć należy pamiętać o codziennym i dokładnym zmywaniu twarzy.
Kolejnym bardzo ważnym elementem jest nawilżanie skóry kremem odpowiednio dobranym do rodzaju cery. Najlepiej stosować go zawsze pod makijaż przed wyjściem z domu. Makijaż należy wykonywać kosmetykami hipoalergicznymi i przede wszystkim dobrze dobranymi do rodzaju cery. Warto raz lub dwa razy w tygodniu wykonać peeling, aby złuszczyć martwe komórki naskórka i tym samym odświeżyć skórę. Na noc nakładamy natomiast odżywczy krem regenerujący.
Kolagen bioalgi to aż 97% hydrolizowanego kolagenu o wysokiej biodostępności. Opatentowana formuła przyczynia się do łagodzenia objawów istniejących już chorób stawów, a dodatkowo uzupełnia niedobory kolagenu w organizmie. Wpływa też na stan skóry …
Zobacz tutaj ...
Kwas hialuronowy decyduje nie tylko o jędrnej i gładkiej skórze, ale także jest głównym składnikiem płynu stawowego i pełni funkcję „smaru” przy wykonywaniu ruchu redukując ból w stawach. Jego głównym zadaniem jest regulacja zawartości wody w przestrzeni
Zobacz tutaj ...
Bibliografia
- Kaniewska M., Kosmetologia – podstawy, Wydawnictwo WSiP, Warszawa 2011.
- Przylipiak A., Podstawy medycyny estetycznej, Kresowa Agencja Wydawnicza, Białystok 2014.
Odkąd wykonuje regularnie peelingi chemiczne pod kontrolą Kosmetologa nie mam problemu z rozszerzonymi porami. Taka pielęgnacja domowa działa tylko wspomagająco jednak dużo daję oddanie się w ręce profesjonalistom. Chodze od dłuższego czasu do salonu i od tego czasu moja skóra jest wygładzona, rozświetlona i bez zbędnych „wulkanów” na twarzy 😉
Dobrze wiedzieć, że olek kokosowy i kakaowy zapycha.
Nie robię makijażu. Lubię pielęgnację. Z czyszczeniem różnie bo często zmywam twarz tylko tonikiem, wodą z octem jabłkowym itp.Wodą.
Latami myślałam, że mam suchą cerę, a teraz wydaje mi się, że może lekko mieszaną?
Ostatnimi czasy mam czas 🙂 i nakładam mnóstwo kosmetyków ( w tym też naturalnych) licząc na efekt spa.
I owszem cera jest ładniejsza ale niestety pierwszy raz w życiu pojawiły się białe zaskórniki na czole!!! W ogóle nigdy nie miałam widocznych porów na czole , a tu są!
Zupełnie nie wiem co robić i czy już na zawsze zostaną bo wygląda na to, że tak. Kosmetyki szkodzą:-(
To coś dla mnie! Mam niestety problem z rozszerzonymi porami, które lubią się zatykać. 🙁 Wypróbuję polecane zabiegi, substancje i rodzaje produktów. 😉
również polecam stosowanie elektrycznej szczoteczki 🙂 świetny wpis! <3
Bardzo przydatny wpis. Pielegnacja twarzy jest bardzo ważna i czesto czuje ze moja twarz potrzebuje maski ;P Uwielbiam wlasnie wspomniane maseczki z glinką czarną lub zieloną. Polecam 😉
Na szczęście – odpukać w niemalowane! – z porami póki co problemów nie mam. Chociaż ostatnio dostałam maskę z Loreal, z czerwoną glinką – to chyba jakaś sugestia…;)
Naturalne składniki to to, co lubię najbardziej. W artykule wspominacie, że olej kokosowy i masło kakaowe rozszerzają pory. Nie wiedziałam o tym.
cieszę się, że ten problem mnie nie dotyczy 🙂 pozdrawiam
Zdecydowanie częściej powinno się mówić o tym, jak powinna wyglądać dobra pielęgnacja skóry. A nie tak jak na reklamach – najlepszy na wszystko jest podkład.
Zapisuję ten post, mnóstwo przydatnych informacji. Dzięki!
Na szczęście nie mam problemów z rozszerzonymi porami 🙂
O glince słyszałam, a o reszcie nie miałam pojęcia. Może warto spróbować.
Ojej czyli masła kokosowego powinnam unikać. Bardzo ciekawy wpis 🙂
Dla mnie idealny wpis, bo oprócz trądziku rozszerzone pory to przeciwnik, z którym walczę.
Świetne porady!
Jeszcze dziś spróbuję 🙂
ojjjj tez mam z tym problem 🙁
Po lekturze wiem już, że maseczka z glinki, którą kupiłam nie jest dla mojej cery.
A ja ostatnio kupiłam koreańską maseczkę z czerwonym winem – podobno ma dzianie zwężania porów. Nie wiem, czy to ściema, bo jeszcze nie wypróbowałam, ale mnie to zaintrygowało.
Bardzo fajny artykul, wartosciowe porady, pozdrawiam